Od rana wiatr przewrócił w Holandii dziesiątki ciężarówek – przy drogach leżą nawet ciężkie zestawy

holandia_przewrocone_ciezarowki_styczen_2018

Wczoraj oglądaliśmy liczne zdjęcia ciężarówek uszkodzonych w pożarze promu. Dzisiaj natomiast transportowców nawiedziła inna grupowa katastrofa, w postaci wyjątkowo złych warunków pogodowych w Holandii. Chodzi tutaj o orkan o nazwie Friederike.

Od rana w Holandii wieje tak silny wiatr, że piesi przewracani są na chodnikach. Na drogi walą się drzewa, a samochody ciężarowe – i to nie tylko te najlżejsze – lądują przewrócone w rowach. Sytuacja ta ma miejsce zarówno na północy, jak i na południu, a do tego ma utrzymać się aż do końca dzisiejszego dnia.

Wiele dróg musiało zostać zamkniętych – część blokowana jest przez drzewa, część przez ciężarówki, a na części blokady ustawiono po prostu zapobiegawczo. Dotyczy to między innymi autostradowych mostów, jak ten na A2 przy Zaltbommel, czy na A7 przy Gorkum. Częściowo zamknięto też port w Rotterdamie, jako że wiatr zaczął przestawiać kontenery, grożąc ich zawaleniem.

Niestety już teraz wiadomo, że na uszkodzonych samochodach straty się nie skończą. W okolicach miejscowości Olst odnotowano bowiem ofiarę śmiertelną, w osobie 62-letniego kierowcy ciężarówki. Mężczyzna ten wysiadł z pojazdu, aby przesunąć gałąź leżącą na drodze. Wówczas na jego głowę spadł kolejny fragment drzewa, powodując śmiertelne obrażenia.

A nad tekstem widzicie polskiego MAN-a TGL, którego na trasie N233 sfotografował Czytelnik „Johny”. Poniżej dołączam też zdjęcia zamieszczane w internecie przez użytkowników Twittera. Zauważcie, że na wielu z nich widnieją ciężkie pojazdy z naczepami, a nie tylko lekkie zestawy przestrzenne.