Czas na kolejne doniesienia z rajdu Dakar, z którego niestety odpadła druga z polskich ciężarówek. MAN kierowany przez Grzegorza Barana, w towarzystwie Roberta Jachacego oraz Pawła Grota, odmówił wczoraj niestety posłuszeństwa. Patrząc na potężną ciężarówkę aż trudno uwierzyć, że jej zawieszenie po prostu się rozpadało – najpierw pękła śruba trzymająca podwójne amortyzatory, a następnie urwał się uchwyt mocujący je do ramy. Wszystko za sprawą niesamowitych wybojów, a także dziur w terenie, w które MAN niestety kilkukrotnie wpadł.
Historia obu polskich ciężarówek dowodzi, że organizatorom udało się dotrzymać obietnic. Przed rozpoczęciem zmagań stwierdzili oni, że Dakar 2014 będzie najtrudniejszym wydaniem wyścigu od czasu przeniesienia go w 2009 roku z Afryki do Ameryki Południowej. Tymczasem Gerard De Rooy oraz jego zielone Iveco cały czas pozostają na prowadzeniu…
