Pustą chłodnią po meble, w trakcie zakazu, litewskim ciągnikiem i bez karty w tacho

Biały Actros na litewskich rejestracjach, podpięty do chłodni Schmitz Cargobull na polskich tablicach, to widok, który od razu naprowadza nas na jedną z największych firm w Europie. Gdy natomiast połączymy to sobie z najnowszym komunikatem WITD Poznań, od razu pojawia się retoryczne pytanie – skoro wielkie firmy wykonują takie operacje, to jak w branży ma być normalnie?

Kontrolę przeprowadzono na autostradzie A2 pod Koninem, w miniony weekend, podczas wakacyjnych zakazów ruchu. Chłodnia zapewne miała sprawiać wrażenie wyjętej spod tych zakazów, ale inspektorzy postanowili dodatkowo to zweryfikować, zaglądając do wnętrza naczepy oraz do dokumentów. Wówczas okazało się, że zestaw jedzie na pusto i pokonuje trasę z Holandii do Polski, by załadować w naszym kraju… meble. Mamy tu więc dobitny przykład wykorzystywania chłodni do łamania wakacyjnych zakazów, dodatkowo połączony z wykonywaniem przerzutów z Polski przez zagraniczną konkurencję.

Jakby tego było mało, tuż przed weekendem, w piątek poprzedzający kontrolę, karta kierującego straciła swoją ważność, przez co nie dało się jej zalogować. Mimo to firma najwyraźniej zaleciła kierowcy kontynuowanie trasy i wjechanie na A2 właśnie w trakcie zakazu, stanowiąc przy tym prawdziwy magnes na inspekcję. Ten przejazd bez zalogowanej karty trwał zaledwie 9 minut, jako że chwilę wcześniej ciężarówka zakończyła pauzę przy drodze krajowej nr 72.

Za ten przejazd bez karty, a także kilka stwierdzonych naruszeń czasu pracy z przeszłości, kierowca otrzymał mandat w wysokości 2 tys. złotych. Musiał też oddać swoje prawo jazdy, spotykając się z 3-miesięcznym zakazem prowadzenia na terenie naszego kraju. Za to firma transportowa otrzymała kary administracyjne w łącznej wysokości 7,9 tys. złotych.

Oryginalna treść komunikatu WITD Poznań:

W ostatni weekend, w czasie obowiązywania wakacyjnych zakazów ruchu, w miejscowości Żdżary, na autostradzie A2, został zatrzymany ciągnik siodłowy wraz z naczepą przewoźnika litewskiego. Jak się okazało kierowca jechał z Holandii do Polski, po załadunek mebli, naruszając przepisy dotyczące zakazu poruszania się w tym dniu pojazdów powyżej 12 ton DMC.

Dodatkowo analiza danych, zapisanych na karcie kierowcy oraz danych zapisanych w tachografie wykazała, iż kierowca poruszał się po autostradzie A2 bez zalogowanej karty do tachografu. Przejazd bez karty trwał 9 minut i odbywał się po drodze krajowej nr 73 oraz autostradzie A2, do chwili zatrzymania pojazdu do kontroli. Kierowca posiadał przy sobie swoją kartę, jednak utraciła ona ważność dnia 23 sierpnia 2024 r. a jednocześnie nie posiadał nowej, ważnej karty kierowcy.

Stwierdzono także szereg naruszeń norm czasu pracy kierowcy. W związku z kierowaniem pojazdem  bez ważnej karty kierowcy,  na kierującego nałożono mandat karny w kwocie 2 000 zł oraz  zatrzymano prawo jazdy. Na przedsiębiorcę oraz zarządzającego transportem nałożono karę w kwocie 7 900 zł.