Punkty karne „możesz sprzedać” Ukraińcowi, przy okazji unikając konieczności opłacania mandatu

policja_drogowka

„Rzeczpospolita” alarmuje – w internetowych ogłoszeniach furorę robi zjawisko „sprzedawania” punktów karnych osobom spoza Unii Europejskiej, w tym przede wszystkim z Ukrainy. Za około 20-30 złotych od punktu, Ukraińcy godzą się przyjmować mandaty z fotoradarów na siebie, a jednocześnie też przyjmują na siebie obowiązek zapłacenia finansowej kary. Rzeczywistość wygląda zaś tak, że ściągnięcie mandatu z osoby zameldowanej poza Unią Europejskiej jest praktycznie niemożliwe, w związku z cała proceder pozwala po prostu całkowicie uniknąć odpowiedzialności.

Więcej na ten temat na łamach „Rzeczpospolitej” – TUTAJ.