Powyższy film pokazuje działanie aplikacji TireLog
System zarządzania oponami we flocie – dla wielu z Was brzmi to pewnie nieco abstrakcyjnie, jako rzecz przeznaczona jedynie dla największych graczy z rynku transportowego, eksploatujących na co dzień tysiące pojazdów. Okazuje się jednak, że programy do zarządzania oponami to rzecz naprawdę dla każdego, nie tylko bardzo przydatna, ale też bardzo łatwo dostępna. Uświadomiła mnie ostatnio o tym firma Michelin, zapraszając na pokaz możliwości systemu Michelin Tire Care.
Aplikacja niemalże dla każdego
Zacznę od rzeczy, z której każdy z Was może zacząć korzystać choćby i od dzisiaj. Jest to aplikacja TireLog, możliwa do uruchomienia na praktycznie wszystkich współczesnych telefonach, umożliwiająca zarządzanie oponami z maksymalnie 20 pojazdów, przewidująca eksploatację ogumienia wszystkich możliwych producentów, a do tego od początku do końca darmowa. Na czym to polega? Sprawa jest bardzo prosta – TireLog to taki cyfrowy notatnik, w którym można zapisać wszelkie informacje na temat naszych opon, aby następnie otrzymać z tego łatwe do przejrzenia raporty.
Korzystanie z TireLog bazuje na kontroli ogumienia, której musimy dokonać we własnym zakresie. Bierzemy do ręki miernik ciśnienia, sprawdzamy głębokość bieżnika na trzech rowkach, a do tego spisujemy stan licznika samochodu. Następnie wprowadzamy konkretny pojazd do bazy TireLog, ustalamy układ jego osi i umieszczamy wszelkie wymienione powyżej informacje przy danej oponie. Później powtarzamy tę czynność przy każdym kole każdego z naszych pojazdów, a z czasem także dokonujemy aktualizacji danych, otrzymując w ten sposób przejrzysty przegląd ogumienia całej naszej floty. Umożliwia to nie tylko łatwiejsze przeglądanie informacji niż w przypadku notatek w klasycznym zeszycie, ale także tworzy różnego rodzaju wykresy, pokazując m.in. jaka liczba opon będzie wymagała w najbliższych tygodniach wymiany, czy obliczając którego typu i której marki opony okazały się najbardziej wytrzymałe.
Oczywiście ktoś może zapytać po co w ogóle się w coś takiego „bawić”. I tutaj już mam odpowiedź – badania wykazują, że dbanie o stan ogumienia to rzecz tak samo istotna, jak też zaniedbywana. Po pierwsze, choć ciężko w to uwierzyć, przeciętna demontowana w Europie opona samochodu ciężarowego ma jeszcze 4,8 mm głębokości bieżnika. Dzieje się tak pomimo faktu, że przepisy obowiązujące w wielu krajach za dopuszczalny minimalny limit przyjmują 1-2 mm głębokości bieżnika, a jak przecież powszechnie wiadomo, każdy milimetr bieżnika to zysk dodatkowych 15-20 tys. przebiegu. To natomiast pokazuje, że zastąpienie kontroli „na oko” regularnym spisywaniem danych może dać wymierne korzyści. Kolejna rzecz to natomiast opóźniające transporty awarie ogumienia – organizacje ADAC oraz TMC wyliczyły, że jedna trzecia przestojów pojazdów ciężarowych jest spowodowana problemami z ogumieniem, podczas gdy aż 90 proc. tych awarii można by uniknąć poprzez regularne monitorowanie ciśnienia w oponach.
Programy dla większych firm
A co jeśli mamy we flocie więcej niż 20 pojazdów? Dla większych przedsiębiorstw Michelin również przygotował odpowiednie prozycje, z tą jednak różnicą, że są one płatne. Mowa tutaj o koszcie od 1 do 9 euro miesięcznie na jeden pojazd, w zależności od naszych zdolności negocjacyjnych i wielkości floty, za który będziemy mogli cieszyć się między innymi zautomatyzowanym pobieraniem danych. W przypadku systemu iCheck firma Michelin umożliwia sprawdzanie ciśnienia w oponach, a także mierzenie głębokości ich bieżnika przy pomoc urządzenia bezprzewodowo przekazującego dane do serwisowego komputera typu PDA. Zamiast poświęcać więc kilka minut na sprawdzenie jednego pojazdu i umieszczenie danych w systemie ręcznie, po prostu kontrolujemy poszczególne parametry, zaś łączność Bluetooth przepisuje wszystko do konkretnych kół wybranej przez nas ciężarówki.
Jeśli ktoś chciałby natomiast uprościć i taki typ kontroli, to już wkrótce będzie mógł skorzystać także z programu iManage. Bazuje on na miniaturowych chipach fabrycznie umieszczonych w oponach, dzięki którym urządzenie kontrolne samo może rozpoznać pojazd i rozmieszczenie ogumienia. Pozwala to jeszcze bardziej uprościć czynności kontrolne, eliminując nawet proces wybierania na przenośnym komputerze konkretnego pojazdu oraz konkretnej osi. Żeby jednak móc w pełni korzystać z rozwiązania iManage w drogowym transporcie towarów, będzie trzeba trochę poczekać na rozszerzenie oferty opon z chipami. W chwili obecnej są to przede wszystkim opony dla autobusów miejskich, lecz sytuacja ta ulegnie zmianie już w najbliższych miesiącach.
Aplikację TireLog od firmy Michelin można pobrać z Google Play (Android) oraz z AppStore (iOS).
Poniżej: walizka z urządzeniami iCheck oraz badanie w ramach iManage
