W czwartek nad ranem, około godziny 4.30, niemiecka policja została wezwana do nietypowej sytuacji. Na autostradzie stał ciężarowy zestaw, którego przyczepa przechyliła się na prawą stronę i wypadła poza barierki.
38-letni Niemiec, który prowadził ciężarówkę, miał dla tej sytuacji bardzo konkretne wyjaśnienie. Jak stwierdził, jechał autostradą A29 w kierunku południowym i na węźle Ahlhorn zjechał na autostradę A1. Tam drogę zajechał mu niezidentyfikowany zestaw z naczepą, zmuszając do ucieczki na prawą stronę, wprost na energochłonne barierki. Ciężarówka najpierw ocierała się o nie, na długości około 150 metrów, a następnie ładunek przeważył przyczepę, skutkując sceną widoczną już powyżej.
By podnieść przyczepę konieczne było wezwanie ciężkiego żurawia. Akcja skończyła się dopiero przed godziną 9 rano, a straty finansowe oszacowano na 30 tys. euro. Czy natomiast inny zestaw naprawdę zawinił w tej sytuacji? Tę sprawę oceni policyjne dochodzenie, o ile uda się znaleźć odpowiednie dowody lub świadków. Dlatego policja wydała w tej sprawie komunikat, prosząc o kontakt wszelkie osoby, które mogły widzieć zaistniałą sytuację.
Dochodzenie prowadzi Autobahnpolizei Ahlhorn, a informacje zbiera się pod niemieckim numerem telefonu 04435/9316-0.
