Przewoźnicy zapłacili za podwyżkę myta dla ciężarówek – wiele stawek nie wzrosło

`

Niemiecki tygodnik branżowy „DVZ” przeprowadził badanie wśród 66 przedsiębiorstw, pytając je o wpływ ubiegłorocznej podwyżki opłat drogowych. Miało to na celu określenie, w jakim stopniu dodatkowe koszty zostały pokryte przez zleceniodawców.

Stawki niemieckiego myta wzrosły 1 grudnia 2023 roku, dla popularniejszych kategorii pojazdów zwiększając się o nawet 83 procent. W praktyce oznacza to dodatkowy wydatek w wysokości kilkunastu centów na każdy kilometr, mogący odebrać znaczną część zysku z przewozów. Mimo to, jak wynika z badania „DVZ”, część firm musiała pokryć ten wydatek z własnej kieszeni.

Tylko 43 procent ankietowanych przyznało, że ich zleceniodawcy pokryli cały wzrost opłaty drogowej (uznano za to pokrycie co najmniej 90 procent dodatkowego kosztu). Druga największa grupa, stanowiąca 40 procent ankietowanych, uzyskała od zleceniodawców pokrycie większości podwyżek (od 70 do 90 procent dodatkowego kosztu). Trzecia grupa, obejmująca 12 procent ankietowanych, uzyskała od zleceniodawców tylko częściowe wsparcie (od 30 do 70 dodatkowego kosztu), natomiast ostatnia grupa, obejmująca 5 procent ankietowanych, zdołała uzyskać ledwie minimalne podwyższenie stawek (do 30 procent podwyższonego kosztu).

Innymi słowy, mniej niż co drugi przewoźnik mógł liczyć na pełne pokrycie kosztów zwiększonego myta. Reszta firm otrzymała natomiast częściowe wsparcie, plasujące się na różnych poziomach. Tym samym można więc powiedzieć, że ubiegłoroczne podwyższenie myta realnie wpłynęło na koszty ponoszone przez większość przewoźników, obniżając rentowność przewozów.

Przypomnę, że tak ogromna, 83-procentowa podwyżka myta, została dokonana z dwóch powodów. Po pierwsze, ma ona skłonić przewoźników do przesiadki na ciężarówki elektryczne, które nie będą ponosiły zwiększonych opłat. Po drugie, ma to dostarczyć środków na wielką przebudowę infrastruktury… kolejowej. Niemiecki rząd wychodzi bowiem z (utopijnego) założenia, że zwiększenie atrakcyjności transportu kolejowego pozwoli znacznie odciążyć autostrady.