Przewoźnicy rozszerzają protesty – sobotnie blokady w kolejnych województwach

Fot. ZSPD

Miniony weekend przyniósł kolejne protesty firm transportowych. Ciężarówki blokowały między innymi trasy S3 pod Pyrzycami, S5 pod Trzebnicą oraz DK 25 pod Bydgoszczą, przypominając o postulatach przekazanych rządowi już wiele miesięcy temu.

Protesty zorganizowały wojewódzkie stowarzyszenia przewoźników, nadając im różną formę, od całkowitego blokowania przejazdu, po poruszanie się z prędkością około 40 km/h. Podobnie jak w poprzednich tygodniach, zrobiono to w sobotę rano, w czasie obowiązywania wakacyjnych zakazów ruchu dla samochodów ciężarowych. Dzięki temu utrudnienia miały w jak najmniejszym stopniu wpłynąć na kierowców zawodowych, a za to być zauważalnym dla ruchu turystycznego, zmierzającego nad morze.

W protestach chodzi o przypomnienie szeregu postulatów, czekających na rozpatrzenie już od wiosny bieżącego roku. Przewoźnicy domagają się między innymi dofinansowania wymiany tachografów, wprowadzenia systemu stawek minimalnych za transport, ograniczenia wydawania nowych licencji i wypisów, nadzorowania terminów płatności za transport, większego nadzoru nad firmami spedycyjnymi, wakacji leasingowych dla transportu, a także dwuletniego obniżenia opłat za ZUS dla kierowców, dokonanego w taki sposób, by składki nie uległy zmniejszeniu. Zdaniem zaangażowanych w sprawę przewoźników, wszystko to stanowi pomoc niezbędną do przetrwania obecnego kryzysu.