Przemyt 875 tys. paczek papierosów – ciężarówka z Białorusi miała przewozić pellet

Powyżej: nagranie z otwierania ładunku

Na polsko-białoruskiej granicy zatrzymano ciężarówkę z ukrytym ładunkiem 875 tys. paczek papierosów. Szacunkowa wartość tego towaru to ponad 12 milionów złotych i tym samym mówi się o jednej z największych udaremnionych prób przemytu w historii Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Białoruska ciężarówka, kierowana przez 51-letniego Białorusina, oficjalnie przewoziła pellet do ogrzewania. Szczegółowa kontrola jednak wykazała, że wewnątrz worków i kartonów znajdują się właśnie papierosy. Kierowca natychmiast został zatrzymany i sąd zgodził się na trzymiesięczne zamknięcie go w areszcie. W międzyczasie Prokuratura Krajowa przeprowadzi swoje dochodzenie i sprawa znajdzie finał w sądzie. Tam kierowca może usłyszeć wyrok do 10 lat więzienia.

Oto komunikat Podlaskiego OSG:

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Krajowej Administracji Skarbowej udaremnili przemyt do Polski 875 tys. paczek nielegalnych papierosów o szacunkowej wartości rynkowej ponad 12,3 miliona złotych. To jedna z największych w historii udaremnionych prób przemytu na podlaskich przejściach granicznych.

Funkcjonariusze SG i KAS z polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Bobrownikach skontrolowali białoruskiego tira, który zgodnie z dokumentami miał być załadowany pelletem do palenia. W trakcie szczegółowego sprawdzania ciężarówki kierowanej przez 51-letniego obywatela Białorusi okazało się, że w naczepie znajdują się przemycane papierosy.

Rozładunek oraz dokładne przeliczenie papierosów znajdujących się w kartonach oraz w workach na pellet trwało kilkanaście godzin. W sumie funkcjonariusze SG i KAS znaleźli w naczepie ponad 875 tys. paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Gdyby nielegalny towar trafił do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby ponad 20 milionów złotych.

Wobec białoruskiego kierowcy ciężarówki wszczęte zostało śledztwo, które nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za tak duży przemyt grozi mu kara pobawienia wolności nawet do 10 lat.