Tworząc prototyp o nazwie Urban Logistics Safety Vehicle, Brytyjczycy wzięli pod uwagę typowo miejskie zagrożenia. Chcieli stworzyć pojazd, który ograniczy prawdopodobieństwo wypadków lub zamachów terrorystycznych, a także będzie przyjazny dla pieszych i rowerzystów. Wszystko to wykonano na bazie ciężarówki marki Dennis, będącej 18-tonowym pojazdem dystrybucyjnym.
Lista wyposażenia przewiduje tutaj kilka specyficznych elementów. Dla przykładu, samochód posiada funkcję zdalnego wyłączania, co pozwoli zatrzymać go w przypadku uprowadzenia przez terrorystów. W podobnym przypadku może przydać się przycisk alarmowy, umieszczony w kabinie kierowcy.
Do tego dochodzi podłączenie pojazdu pod tzw. „geofencing”. Jest to technologia, w ramach której ciężarówce można wyznaczyć strefy z konkretnymi ograniczeniami prędkości. Samochód potrafi sam rozpoznać taką strefę, bazując na systemie lokalizacyjnym. Następnie sam też swoją prędkość ograniczy, dając pewność, że nikt nie rozpędzi go na przykład w ścisłym centrum miasta.
Kilka wyróżników znajdziemy także z zewnątrz. W trosce o bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, który mogliby wpaść pod koła, samochód posiada bardzo rozbudowane osłony międzyosiowe. Z tego samego powodu boczne panele otrzymały jaskrawe malowanie, a sama ciężarówka to niskowejściowy Dennis, z całkowicie przeszklonymi drzwiami pasażera.
W razie gdyby to przeszklenie nie wystarczyło, samochód otrzymał też boczne czujniki, rozpoznające obiekty znajdują się w martwym pole. Zastosowano także rozbudowany system kamer oraz dodatkowe kierunkowskazy, by dodatkowo ostrzegać pieszych i rowerzystów.
Poza kwestiami związanymi z bezpieczeństwem, opisywany samochód to Dennis Eagle z 280-konnym silnikiem marki Volvo Trucks oraz automatyczną skrzynią biegów marki Allison. Sam Dennis kojarzony jest w Wielkiej Brytanii głównie z branża komunalną, z uwagi na niskowejściową kabinę. Niemniej w tym przypadku przygotowano go do prac dystrybucyjnych.
Samochód otrzymał chłodniczą zabudowę z opływowym dachem, ultra cichym agregatem chłodniczym Carrier TRS Twin Cool, a także z aż dwiema windami marki Dhollandia. Większa z nich zamontowana jest na tyle zabudowy, natomiast mniejsza, zaledwie półtonowa, pojawiła się na boku. Cały ten sprzęt będzie teraz testowany przez Nagel Langedons, głównie przy dystrybucji na terenie Londynu.
