Protestujący górnicy próbują zatrzymać ciężarówkę – scena niczym z Calais na naszym polskim podwórku

Wygląda to jak scena z Calais, gdzie nielegalni imigranci masowo oblegają samochody ciężarowe, otwierając ich ładownie. Nie dzieje się to jednak w Calais, ani nawet gdziekolwiek we Francji, a po prostu w Polsce, nieopodal kopalni KWK Pniówek. Protestowali tam górnicy, oczywiście w sposób znany i nielubiany, czyli blokując drogę. To natomiast bardzo nie spodobało się kierowcy białego DAF-a , czemu trudno się dziwić, wszak każdy wie, że terminy to w transporcie świętość. Jak zresztą logicznie wytłumaczyć sytuację, w której jedna grupa zawodowa protestuje kosztem innej, a do tego jeszcze obrzuca kamieniami, zgodnie z jakimś rynsztokowym zwyczajem?! Przecież kierowca ciężarówki ciężko zarabiał w tej chwili na chleb, a nawet w pewnym sensie „chleb” ten innym dostarczał. No chyba, że myśleli, że spracowanym, kilkunastoletnim 95XF jechała akurat jakiś polityk…