Protest w sprawie wykorzystywania kierowców jeżdżących dla sieci IKEA – to kolejna taka akcja w Beneluxie

ikea_centrum_dystrybucyjne

Wraca sprawa skandalicznych zasad zatrudniania kierowców przez przewoźników, którzy pracują dla firmy IKEA w Beneluxie. W holenderskim mieście Barendrecht, pod jednym ze sklepów szwedzkiej sieci, odbędzie się dzisiaj akcja protestacyjna. Wezmą w niej udział zarówno kierowcy ciężarówek, jak i pracownicy sklepu, wspólnie chcąc zwrócić uwagę na – jak to określają związki – „przestępcze praktyki w transporcie”.

Cała akcja związana jest w dochodzeniem, które przeprowadził holenderski związek zawodowy FNV, przy współpracy międzynarodowej organizacji związkowej ITF. Wynika z niego między innymi, że IKEA korzysta z podwykonawców nie do końca legalnie zatrudniających kierowców ze wschodnich krańców Europy. Mowa tutaj nawet o przybyszach z Ukrainy, Białorusi i Mołdawii, których praca wiąże się z masowym łamaniem przepisów. Przekraczany jest czas pracy, trasy odbywają się bez wymaganych dokumentów, zaświadczenia o wynagrodzeniach oraz listy przewozowe są fałszowane, a do tego kierowcy całymi tygodniami mieszkają w kabinach, wykonując przy tym krótkie trasy i będąc pozbawionym podstawowego zaplecza sanitarnego. Główny problem polega zaś na tym, że wszystko w ramach podwykonawstwa dla firmy, która na każdym korku szczyci się szczególną troską o pracowników.

Oczywiście zagraniczni kierowcy nie są pracownikami IKEA i szwedzki gigant nie odpowiada bezpośrednio za warunki ich zatrudnienia. FNV podkreśla jednak, że firma musi zdawać sobie sprawę z nadużyć i ma możliwość to masowe łamanie prawa ukrócić, a mimo to nie podejmuje żadnych kroków w tym kierunku…

Temat był już wcześniej szeroko poruszany. Więcej na ten temat TUTAJ.