Zamknięcie fabryk samochodów było ogromnym ciosem dla wielu firm transportowych. Wiązało się to bowiem z zawieszeniem dużych, stałych zleceń. Jest jednak szansa, że przewoźnicy załapią się na zupełnie inne przewozy. Tym razem będą one związane z branża medyczną.
Zamiast samochodów, z fabryk zaczynają wyjeżdżać maseczki higieniczne, sztywne maski z tworzywa, wentylatory, a nawet respiratory. Proces ten obejmuje cały świat, od fabryk Tesli w Ameryce, po fabryki Maruti w Indiach. Jeśli natomiast chodzi o Europę, to medyczną produkcję obwieściły już firmy Renault, Citroen oraz Peugeot.
Z masek oraz sprzętu wytwarzanego przez producentów pojazdów mają skorzystać między innymi władze Włoch, Hiszpanii oraz Francji. Dodam też, że powyższy pomysł nie jest niczym nowym. Już 13 marca opublikowałem bowiem następujący artykuł: Producent ciężarówek przestawił się na maseczki- wytwarza 5 mln sztuk dziennie.
