Prezes Daimler Truck: sprzedaż ciężarówek stale rośnie, a załamania rynku nie będzie

Koncern Daimler Truck, do którego należy ciężarowa część Mercedesa, wyłamał się spośród negatywnych nastrojów w branży. Prezes koncernu, Martin Daum, wypowiedział się o najbliższej przyszłości w bardzo pozytywny sposób, przewidując „szybkie uregulowanie rynku”.

Według przewidywań niemieckiego giganta, zaprezentowanych na łamach magazynu „Eurotransport.de”, ani pandemia, ani wojna na Ukrainie nie wytworzą już negatywnego wpływu na rozwój rynku samochodów ciężarowych. Przeszkodzić nie mają nawet bardzo wysokie ceny paliw. Wskazywać ma na to chociażby fakt, że klientów na ciężarówki nie przestaje przybywać, a obecny popyt jeszcze bardziej przekracza możliwości produkcyjne.

Szacuje się, że w całym 2022 roku Daimler Truck dostarczy swoim klientom od 500 do 520 tysięcy pojazdów. Będzie to ponad 10-procentowy wzrost względem 2021 roku, który i tak był bardzo dobry (dostarczono wówczas 455 tys. pojazdów). Co więcej, zarówno w Europie, jak i w Ameryce Północnej (tam pod marką Freightliner), cała tegoroczna produkcja Daimler Truck ma być już wyprzedzana. Realizowanie powyższych planów będzie więc zależało tylko od mocy produkcyjnych, a nie od ilości klientów. A jeśli ktoś chciałby teraz zamówić nową ciężarówkę, musi szykować się już na rocznik 2023.

Prezes wypowiedział się także na temat rynków wschodnich, mianowicie Rosji. skąd firma nagle się wycofała, a także Ukrainy, gdzie sprzedaż zatrzymały działania wojenne. Jak twierdzi Martin Daum, nie zachwieje to sytuacją koncernu, gdyż oba rynki odpowiadały za ledwie 1 procent całej sprzedaży Daimler Truck.