Kanadyjczyk Don Anderson musiał być osobą wyjątkowo szanowaną i lubianą w lokalnej branży transportowej. Kiedy bowiem 1 lipca pan Anderson przegrał walkę z rakiem, lokalni przewoźnicy przygotowali konwój ponad stu samochodów ciężarowych, 8 lipca poprowadzony przez policję po autostradzie 404.
Powyższy film prezentuje konwój w drodze na autostradę, w czasie przejazdu przez zamknięte skrzyżowanie. Widać tutaj ciężarówki naprawdę najróżniejszego typu, od całych zestawów po tuningu, aż po pojazdy komunalne. Uwagę zwraca też początek konwoju, złożony z samochodów przystosowanych do transportu ponadnormatywnego. To właśnie takimi maszynami pan Anderson zarządzał na co dzień, prowadzając uznaną firmę z branży „ponadgabarytów”. Warto też dodać, że Kanadyjczyk zbudował tę firmę od podstaw, poświęcając na to ostatnie 56 lat. Wszystko zaczęło się od jednego ciągnika kupionego tuż po ukończeniu szkoły, a obecnie Don Anderson Haulage może pochwalić się aż setką pojazdów.