Pożar w kabinie podczas nocnej pauzy – nie żyje 50-letni kierowca z Polski

Fot. Berufsfeuerwehr Bozen

Polski kierowca ciężarówki zginął w pożarze, do którego minionej nocy doszło przy włoskiej autostradzie A22. Wszystko miało miejsce podczas nocnego postoju, a dokładne przyczyny zdarzenia są obecnie badane przez włoską prokuraturę.

Mercedes-Benz Actros z naczepą, należący do polskiej firmy transportowej, odbywał pauzę na parkingu Laimburg Ovest (niem. Laimburg West), około 100 kilometrów na południe od granicy w Brennero. Około godziny 23.30 zauważono ogień we wnętrzu jego kabiny, a przypadkowi świadkowie natychmiast powiadomili okoliczną straż pożarną. Ratownikom udało się szybko opanować ogień, a także zapobiec przeniesieniu go na inne pojazdy, ale na ratunek dla kierowcy Actrosa okazało się już niestety zbyt późno.

Jak podaje włoska telewizja państwowa „Rai”, ciało 50-letniego kierowcy, obywatela Polski, zostało znalezione wewnątrz kabiny. Wszystko wskazuje na to, że pożar zaskoczył mężczyznę podczas snu, więc do śmierci mogło dojść na przykład w wyniku zaczadzenia. Niemniej dokładne okoliczności tragedii muszą jeszcze zostać potwierdzone, będąc obiektem wszczętego przez Włochów dochodzenia.

Poglądowy widok na omawiany parking: