Ostatni dzień sierpnia na długo zostanie zapamiętamy w firmie Zasław. Jej Andrychowski zakład stanął dzisiaj w płomieniach, a z ogniem walczy kilkanaście zastępów straży pożarnej.
Jak donoszą lokalne media, ogień pojawił się około godziny 17, w lakierni wykorzystywanej przy produkcji nowych naczep, przyczep oraz zabudów. Przez system wentylacyjny płomienie przeniosły się też na dach zakładu, a słup czarnego dymu był zauważalny z wielu kilometrów. Wstępne opanowanie sytuacji zajęło strażakom około godziny, a wartość strat finansowych jak na razie nie została podana.
W Andrychowie firma Zasław produkuje od 13 lat, w 2007 roku przejmując jeden z obiektów po upadłym producencie silników Andoria. Firma przeniosła wówczas produkcję z Zagórza pod Sanokiem, tłumacząc wszystko łatwiejszą organizacją logistyki, możliwością rozbudowy zakładu i lepszym dostępem do podwykonawców.
Na koniec też dodam, że to już druga podobna sytuacja w ciągu dwóch lat. W 2018 roku pożar pojawił się w lakierni firmy Wielton, tylko na giełdzie papierów wartościowych generując 40-milionowe straty.
Nagranie z pożaru: