Ostatnie dni obfitowały w wypadki, do której doszło na poboczach autostrad. Udział brały tutaj także samochody ciężarowe, a przy tym nie brakowało ofiar śmiertelnych. Wszystko może być więc dla Was poważną przestrogą.
Tragiczna seria rozpoczęła się w miniony czwartek, na niemieckiej autostradzie A71 nieopodal Erfurtu. 52-letni kierowca zatrzymał tam ciężarówkę na poboczu i opuścił kabinę, gdyż pojazd uległ awarii. I niestety, został on przy tym śmiertelnie potrącony przez inny samochód ciężarowy, jadący akurat prawym pasem. Jego kierowca zeznał, że nie mógł wykonać żadnego gwałtownego ruchu, gdyż sam był akurat wyprzedzany. Jednocześnie wszystko działo się na zakręcie w prawo, przez co dostrzegł on stojącego na drodze mężczyznę dopiero w ostatniej chwili.
Kolejne zdarzenie miało miejsce w sobotę, na holenderskiej trasie A16, pod Hazeldonk. Ranny został tam kierowca ciężarówki, który prawdopodobnie chciał odbyć przerwę na poboczu, tuż przy wyjeździe ze stacji benzynowej, jeszcze na oddzielonym od reszty autostrady pasie. Zatrzymał on swój pojazd przy drodze i szedł akurat w kierunku parkingu, kiedy potrącił go samochód osobowy. Mężczyzna przeżył zdarzenie i został zabrany przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Doniesień o jego stanie niestety nie znalazłem.
Tymczasem dzisiaj rano, na trasie A8 w Niemczech, nieopodal Leipheim, zginęło małżeństwo Bułgarów. Zatrzymali oni swój samochód osobowy na poboczu, aby wymienić jedno z lewych kół. Tymczasem w kierunku Stuttgartu jechała ciężarówka, której węgierski kierowca nie zauważył w porę niebezpieczeństwa. Jego ciężarówka obtarła się o osobowego Fiata Brava, śmiertelnie uderzając przy tym 31-letnich Bułgarów. Zdjęcia z tego zdarzenia przejrzycie tutaj.
Poniżej: miejsce wypadku na A71
Tragischer Unfall auf #A71 bei #Erfurt: Lkw erfasst Mann auf Seitenstreifen: https://t.co/YwioWUVNMt
— Thueringen24 (@TH24DeineNews) 2 marca 2017
