Pościg za poszukiwanym w skradzionej ciężarówce – bardzo długa lista zarzutów

Był poszukiwany, nie stawił się do odbycia kary więzienia, miał przy sobie metamfetaminę, zabrano mu prawo do prowadzenia pojazdów, a przy tym poruszał się po drodze samochodem ciężarowym. Oto wstęp do pościgu, który w minioną sobotę odbył się na drogach województwa lubuskiego.

39-latek wpadł przez swoje niebezpieczne zachowanie na drodze. Na trasie między Trzebowem a Żaganiem pojazd poruszał się całą szerokością jezdni i ktoś zgłosił to w końcu na policję. Funkcjonariusze wysłali więc na drogę patrol, który miał dokonać zatrzymania.

Kierujący zestawem nie zareagował na próby przeprowadzenia kontroli. Kontynuował swoją jazdę, dalej robiąc to w bardzo niebezpieczny sposób. Zatrzymać udało się go dopiero po dłuższym pościgu i wjechaniu ciężarówką na grząski teren. Tam ciągnik typu 6×2 po prostu zakopał się w piasku.

DAF XF105 oraz niskopodwoziowa naczepa okazały się być skradzione. Zaginęły one jeszcze w maju, na terenie powiatu żarskiego. Sam 39-latek pochodził zaś z powiatu zgorzeleckiego i okazał się poszukiwany w związku z niestawieniem się do obycia kary więzienia. Jak też wspomniałem na wstępie, mężczyzna posiadał przy sobie metamfetaminę i odebrano mu uprawnienia do kierowania.

Po tym drogowym zatrzymaniu mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu, gdzie poczeka na kolejne osądzenie. Przy okazji do jego akt dopisano zarzuty popełnienia paserstwa, niezatrzymania się do kontroli drogowej, stosowania przemocy wobec funkcjonariusza publicznego w celu zaniechania prawnej czynności służbowej, kierowania pojazdem pomimo cofniętych uprawnień i zakazie kierowania pojazdów mechanicznych, a także posiadania przy sobie substancji psychotropowej.