Po raz drugi powrócę do tematu rzekomych licencji na przewóz towarów pojazdami o DMC do 3,5 tony, które są podobno wymagane na terenie Hiszpanii i Portugalii. Pisałem na ten temat w miniony weekend, powołując się na informacje uzyskane od jednej z polskich spedycji, która ostrzegała przewoźników o nakładanych karach. W przypadku Hiszpanii kara ta miałaby wynosić 20 tys. euro, zaś w przypadku Portugalii 5 tys. euro.
Cała sprawa wzbudziła spore kontrowersje, a nawet dostało mi się trochę do słuchu jako „niedokształconej dziennikarzynie”. Teraz otrzymałem jednak nowe informacje, które bezsprzecznie wskazują, że coś jest na rzeczy i rzucają na sprawę nowe światło.
Wczoraj wieczorem zgłosiła się do mnie polska firma, tym razem transportowa, z bardzo interesującą informacją. Portugalska spedycja przesłała jej wiadomość, że wymaga od teraz licencji transportowej także dla pojazdów o DMC poniżej 3,5 tony. Wspomniana firma zgłosiła się więc do Ambasady RP w Lizbonie z prośbą o wyjaśnienie. Ta natomiast podała informację, że faktycznie nasi przedstawiciele w Portugalii znają przypadek kierowcy „busa” ukaranego w miniony piątek właśnie za brak licencji wspólnotowej na pojazd o DMC poniżej 3,5 tony i coś jest na rzeczy. Kierowca twierdził oczywiście, że został ukarany niesłusznie, lecz możliwym jest, że w Portugalii faktycznie zmieniono przepisy.
Ambasada RP w Lizbonie zgłosiła się ze stosownym, oficjalnym zapytaniem do władz Portugalii, więc pozostaje czekać na odpowiedź. Nieoficjalnie mówi się, że Portugalczycy obniżyli próg DMC, do którego licencja nie jest potrzebna.
Co natomiast z Hiszpanią? Tutaj Ambasada RP w Madrycie wydała stosowane oświadczenie, że licencje na „busy” nie obowiązują. Treść oświadczenia publikowałem TUTAJ.
Ciąg dalszy zapewne nastąpi…
