Port w Calais jest zamknięty – imigranci protestowali, weszli na terminal i nawet włamali się na prom

imigrant_na_ciezarowce_calais

Dla osób zajmujących się transportem do Wielkiej Brytanii będzie to wyjątkowo długi weekend. I niestety nie mam tutaj na myśli niczego pozytywnego, jako że port w Calais dosłownie zaatakowany przez imigrantów. Kilkaset lub nawet tysiąc osób (różne źródła różnie podają) sforsowało ogrodzenie portu i podjęło próbę dostania się do jednego z promów. Na pokład statku Spirit of Britain, należącego do P&O, weszło około 50 osób, choć nie udało im się wejść do promowych pomieszczeń, jako że załoga skutecznie zabezpieczyła wejścia.

Co więcej, wszystko odbyło się tuż po demonstracji około 2000 osób, domagających się lepszych warunków życiowych w obozie. To właśnie część tych demonstrujących imigrantów podjęła próbę dostania się na statek. A efekt? Port został tymczasowo zamknięty i przez ostatnie kilka godzin można było zapomnieć o dostaniu się tam nie tylko ciężarówką, ale także jakimkolwiek promem. Teraz (mamy godzinę 22) sytuacja powoli jest opanowywana i operatorzy zapowiadają, że wkrótce pierwsze samochody wjadą na statki. Z pokładu wspomnianego Spirit of Britain imigrantów już natomiast usunięto, choć nie obyło się przy tym bez konieczności użycia siły.

Dzięki Sławek!