Ponad rok w trasie i dłuższe pauzy w kilkuosobowych pokojach – oto transport 2024

Zdjęcie ma charakter przykładowy

Od kiedy tylko zrodził się transport międzynarodowy na masową skalę, zawsze istniały grupy kierowców, którym przypisywano negatywny wpływ na warunki pracy w branży. Dla przykładu, w latach 80-tych oraz 90-tych powszechnie złoszczono się na Holendrów, gotowych pojechać wszędzie za bardzo atrakcyjną stawkę, natomiast w kolejnych dekadach dokładnie tę samą pozycję przejęli Polacy. Nigdy wcześniej problematyczne zjawiska nie przybierały jednak tak poważnego poziomu, jak ten odnotowywany w transporcie obecnie, w ramach zatrudniania kierowców z innych kontynentów…

Chcąc nagłośnić te nowe zjawiska, niemiecki związek zawodowy „DGB” przedstawił historię kierowcy spotkanego w miniony piątek, na parkingu w landzie Hessen. Okazał się to obywatel Filipin jeżdżący w firmie transportowej zarejestrowanej na Węgrzech. Mężczyzna przyznał, że przewoźnik regularnie ściąga go na węgierską bazę, więc można tutaj mówić o spełnieniu zasad Pakietu Mobilności. Niemniej zjazdy absolutnie nie oznaczają powrotu do domu. Zamiast tego kierowca odbywa kilkudniowe odpoczynki w wieloosobowych pomieszczeniach socjalnych, zapewnianych przez firmę i wypełnionych kolegami z Filipin oraz Indii. Jeśli zaś chodzi o faktyczny powrót do domu, to mężczyzna przyznał, że nie był tam od momentu podjęcia pracy w węgierskiej firmie, czyli od około roku. Do końca 2024 roku na pewno do domu się nie wybiera, ale ma nadzieję na ponowne zobaczenie bliskich w roku 2025.

Od sobie jeszcze przypomnę, że wokół zatrudniania kierowców z innych kontynentów zrodził się dodatkowy problem, w postaci wielkich trudności w zmianie pracodawcy, nawet gdy ten okaże się nieuczciwy lub będzie skłaniał do łamania przepisów. Każda taka zmiana może oznaczać dla Filipińczyka lub Hindusa wielotysięczny wydatek, z uwagi na konieczność uzyskania nowych zezwoleń, a często też opłacenia biletów do domu i z powrotem. W praktyce pozwala to więc rozwijać się tym firmom, które negatywnie wpływają na warunki w branży. Szerzej wyjaśniałem to w następującym artykule: Filipiński kierowca ciężarówki deportowany z Polski – to część większego problemu