Walka z kierowcami filmującymi wypadki przybiera coraz szerszą skalę. Holenderska policja postanowiła nie przebierać w środkach i tylko po dwóch dniach działania musi wystawić 57 mandatów.
W sobotę policjanci obserwowali samochody przejeżdżające obok wypadku na drodze A58. Stwierdzono przy tym 25 przypadków filmowania lub fotografowania zdarzenia przez kierowców. W poniedziałek akcja została natomiast powtórzona, przy okazji pożaru ciężarówki na trasie A12. Wówczas zauważono 32 kierowców, którzy uwieczniali zdarzenie, zamiast skupić się na jeździe.
We wszystkich 57 przypadkach policja zapisała numery rejestracyjne i zamierza wystawić mandaty za korzystanie z telefonów w czasie jazdy. W każdym przypadku kara ma wynosić 230 euro.
Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.