Polskie przejazd kolejowe są w tragicznym stanie, a aż 70 proc. z nich ma niewłaściwe oznakowanie

Powyżej: słynne nagranie z Poznania, z 2014 roku

Najwyższa Izba Kontroli ma bardzo złe wieści z polskich przejazdów kolejowych. Problemem okazuje się sama infrastruktura, która albo jest w bardzo złym stanie, albo nawet nie działa. Dla przykładu, aż 70 proc. przejazdów ma niewłaściwe oznakowanie, natomiast na 60 proc. z nich odnotowano usterki. A wszystko przy obniżeniu poziomu bezpieczeństwa, a także znaczącym wzroście odsetku tragicznych wypadków. W kwestii tych ostatnich podaje się 64 proc. więcej osób z ciężkimi obrażeniami ciała, a także o 27 proc. więcej ofiar śmiertelnych, tylko na przestrzeni 2014 i 2015 roku.

Na czym polegają problemy? Dla przykładu, ponad połowa przejazdów miała niewłaściwą nawierzchnię, wynikającą z niedostatecznej kontroli nad tego typu obiektami. Objawia się ona niestarannie wykonywanymi naprawami, czy też bardzo długim czasem oczekiwania na prace. Pomimo upływu lat polskie przejazd kolejowe przodują też niestety w braku zabezpieczeń. Występują one jedynie przy 38 proc. obiektów, co jest cyfrą o połowę mniejszą niż chociażby w Bułgarii.