Brytyjczycy opublikowali statystyki dotyczące wypadków na ich drogach z udziałem zagranicznych samochodów ciężarowych. I niestety, najważniejsze miejsce w całym badaniu zajęły ciężarówki na polskich rejestracjach. Jak wynika z badania, między 2012 a 2014 rokiem ilość wypadków z zagranicznymi ciężarówkami w roli głównej wzrosła w Wielkiej Brytanii o 14 procent. Jeśli zaś chodzi o narodowości pojazdów, które w tym wszystkim niechlubnie przodowały, to na dwóch pierwszych miejscach znaleźli się Polacy oraz Niemcy – w 15,7 proc. ze wszystkich zdarzeń udział brały ciężarówki polskie, zaś kolejne 13,1 proc. należało do Niemców. Dalej były samochody hiszpańskie (8,45 proc.) oraz francuskie i holenderskie (po równo 6,1 proc.).
Oczywiście nie jest to wiadomość dobra, że Polacy znaleźli się na szczycie listy, choć z drugiej strony, patrząc na kolejność poszczególnych państw, trudno nie odnieść wrażenia, że w statystykach przodują po prostu kraje, których ciężarówek jest na Wyspach najwięcej. A jak powszechnie wiadomo, naszego sprzętu jeżdżą do Wielkiej Brytanii naprawdę imponujące ilości.
Najniebezpieczniejszą trasą okazuje się być autostrada M25, a także okolice Londynu.
