Polski kierowca ciężarówki oskarżony o przemyt gotówki – 181 tys. euro do Hiszpanii

Polski kierowca ciężarówki został zatrzymany w związku z przemytem gotówki z Irlandii do Hiszpanii. W jego pojeździe, w nieokreślonym bliżej miejscu, miało znajdować się aż 181 tys. euro, czyli równowartość ponad 800 tys. złotych.

Aresztowany kierowca dotarł do Irlandii w pierwszym tygodniu czerwca, przywożąc ładunek z Polski. Następnie podjął ładunek z Irlandii do Hiszpanii i miał odbyć niemal 28-godzinny rejs z irlandzkiego portu w Rosslare do hiszpańskiego portu Bilbao. Przed wjazdem na prom został jednak zatrzymany, po tym jak w ciężarówce znaleziono bardzo duże ilości pieniędzy.

Irlandzka służba celna podejrzewa, że przewożone 181 tys. euro pochodziło z działalności przestępczej. Lokalny sąd wydał już decyzję o co najmniej trzymiesięcznym zatrzymaniu tych pieniędzy, by w tym czasie ustalić ich pochodzenie. Jakie natomiast będą dalsze losy kierowcy? To pytanie, które zadają sobie teraz rodzina, bliscy oraz pracodawca zatrzymanego, nie dowierzając, by był to przemyt wykonywany świadomie.

Irlandczycy nie chcą udzielać żadnych dokładniejszych informacji o losie kierującego. Do tego stopnia, że nawet właściciel firmy transportowej przez dłuższy czas nie wiedział co dzieje się z jego pracownikiem oraz pojazdem. Dopiero po telefonach do portu w Rosslare udało się uzyskać informację o aresztowaniu.

Obecnie sprawą zajmuje się już irlandzki prawnik, ale i to nie dostarczyło wielu nowych informacji. Po ponad tygodniu od zatrzymania wiadomo tylko tyle, że kierowca przewożony jest na kolejne przesłuchania i jest dobrze traktowany.

Na koniec dodam, że przerzucanie gotówki między Rosslare a Bilbao nie jest niczym nowym, ani też rzadko spotykanym. Ledwie w październiku ubiegłego roku pies irlandzkich celników wytropił rekordowy przewóz 427 tys. euro. Regularnie zdarza się tam też przemyt o innym charakterze, z alkoholem, papierosami, czy narkotykami.