W nawiązaniu do tekstu:
Polak został postrzelony przed zamachem i nie miał wpływu na jego przebieg – nowa wersja z Niemiec
Ciało Łukasza Urbana – polskiego kierowcy zamordowanego w czasie zamachu w Berlinie – we wtorek zostało przetransportowane z Niemiec do Polski. Zajął się nim Zakład Medycyny Sądowej w Szczecinie, oczywiście pod okiem prokuratury. I właśnie ta ostatnia szybko zdementowała informacje, które opublikował ponad tydzień po zamachu niemiecki „Bild”.
Zdaniem dziennikarzy z „Bildu”, Łukasz Urban miał zostać postrzelony nawet kilka godzin przed zamachem. Miało to pójść w parze z tak duża utratą krwi, że kierowca nie mógł podjąć walki z terrorystą i tym samym doprowadzić do przerwania zamachu. Jak jednak podała Prokuratura Krajowa w Szczecinie, powyższe twierdzenie nie ma związku z rzeczywistością. Ślady wskazują bowiem, że strzał w kierunku kierowcy został oddany dopiero w godzinach wieczornych, dłuższy czas po uprowadzeniu ciężarówki.
Więcej na temat zamach przeczytacie TUTAJ.