Polska policja zmierzy odstęp między samochodami. Zamiast ciężarówek, na celowniku będą auta osobowe

Jak podaje „Wirtualna Polska”, nasza policja ma od przyszłego roku mierzyć odstęp na autostradach. Nie chodzi tu jednak o odstęp między samochodami ciężarowymi, do czego przyzwyczaili nas chociażby Niemcy, a o odstęp między zwykłymi „osobówkami”.

Aby wprowadzić tę nowość, Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego musi opracować zupełnie nowe przepisy. Określą one minimalny odstęp przed autem osobowym na drodze szybkiego ruchu. Określona zostanie też wysokość ewentualnych kar oraz sposób prowadzenia kontroli.

Te ostatnie najprawdopodobniej będą prowadzone przy pomocy nowych radarów ręcznych, zastępujących niesławną Iskrę i opisywanych przeze mnie tutaj. Oprócz pomiaru samej prędkości, mają one też dodatkową funkcję mierzenia odstępu między kolejnymi pojazdami.

Osoby odpowiedzialne za nowe przepisy wyjaśniają też, dlaczego takie prawo jest nam potrzebne. Tylko w 2017 roku na polskich autostradach doszło do 112 wypadków związanych z niezachowaniem odpowiedniego odstępu. Każdy z nas zresztą wie, jak to w Polsce wygląda na lewym pasie…

Na zdjęciu: UWAGA!!! Trzymaj się 100 metrów ode mnie, albo zostaniesz zastrzelony.