Szalejące ceny paliw mają zostać zatrzymane. Rząd właśnie zapowiedział tymczasową obniżkę podatków, która ma prowadzić do obniżenia inflacji.
Począwszy od 20 grudnia, na kolejne pięć miesięcy, polska akcyza na paliwo zostanie obniżona do najniższego poziomu dopuszczalnego w Unii Europejskiej. Następnie, 1 stycznia, również na pięć miesięcy, podatek VAT od sprzedaży detalicznej paliw zostanie obniżony do zera. Tymczasowo chce się też znieść „opłatę emisyjną”, czyli podatek od paliw trafiający na cele ochrony środowiska.
Według rządowych szacunków, wszystkie powyższe zabiegi pozwolą obniżyć ceny oleju napędowego o około 20-30 groszy na litrze. Choć trzeba też pamiętać, że przewoźnicy odczują to tylko częściowo, jako że samochodom ciężarowym i tak przysługuje pełne odliczenie VAT-u.
Poza olejem napędowym i benzyną, przewidziano też ulgi dla innych paliw, choć będą one niższe i bardziej krótkotrwałe. Począwszy od 1 stycznia, na okres trzech miesięcy, obniży się podatek VAT od energii elektrycznej oraz gazu ziemnego. Obecnie w obu przypadkach wynosi on 23 procent, a tymczasowe wstawki wyniosą odpowiednio 5 oraz 8 procent.
