Polska ciężarówka z papierem spłonęła na autostradzie – kierowca w porę uciekł

Fot. Polizeiinspektion Göttingen

Kierowca z polskiej firmy transportowej ma za sobą wyjątkowo ciężki początek tygodnia. Jego zestaw stanął w płomieniach w czasie przejazdu niemiecką autostradą A7, chwilę później zamieniając się w 17-metrową pochodnię.

Pożar wybuchł w poniedziałkowy poranek, około godziny 7.40, pod miastem Göttingen. Kierowca zdążył jeszcze zatrzymać pojazd na pasie awaryjnym, a także bezpiecznie oddalił się od kabiny. Na jakikolwiek ratunek dla ciężarówki było już jednak za późno, gdyż DAF przewoził w naczepie pełen ładunek papieru, skutkujący bardzo szybkim rozprzestrzenieniem ognia.

Policyjny komunikat potwierdził, że nikt nie został w tym zdarzeniu ranny. Szacunkowej wartości szkód nie podano, gdyż w momencie publikacji komunikatu, około godziny 9 rano, akcja gaśnicza nadal trwała. Jeśli natomiast chodzi o przyczyny pożaru, to prawdopodobnie były one związane z problemami technicznymi. Nie wiadomo jednak który z podzespołów i w którym pojeździe mógł za to odpowiadać.