Polscy dealerzy oraz importer Iveco podejrzani o zmowę rynkową – UOKiK prowadzi postępowanie wyjaśniające

Trzy lata temu branżą wstrząsnęła informacja o 14-letniej zmowie cenowej europejskich producentów ciężarówek. W kwietniu o nielegalne podzielenie rynku zaczęto podejrzewać polskich dealerów marki DAF (więcej na ten temat tutaj). Teraz natomiast na celowniku znalazła się polska reprezentacja marki Iveco.

Przedstawiciele Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów weszli do biur krajowego importera oraz trzech konkretnych dealerów. Mowa tutaj o spółce Iveco Poland, a także o dealerach CTC (Ruda Śląska), PHU Exmot (Bydgoszcz) oraz Uni-Truck (Zielona Góra). Celem tych wizyt było zabezpieczenie dowodów na rzecz prowadzonego postępowania wyjaśniającego.

UOKiK podejrzewa, że sprzedawcy włoskich ciężarówek podzielili między siebie rynek, wspólnie ustalali ceny i koordynowali w ten sposób działania w przetargach. Taki proceder mógł zagrozić rynkowej konkurencji, w efekcie prowadząc do zawyżenia cen pojazdów. To natomiast oznaczałoby stratę dla faktycznych oraz potencjalnych klientów.

Warto tutaj wyjaśnić, że sprawa jest naprawdę poważna. Żeby bowiem urzędnicy UOKiK weszli do biur, trzeba było uzyskać zgodę sądu oraz asystę policji. Jakie natomiast mogą pojawić się przy tym następstwa?

W przypadku potwierdzenia podejrzeń, kara dla firmy wyniesie do 10 proc. rocznego obrotu. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie umów ma zaś grozić kara pieniężna w wysokości do 2 mln złotych.

Pełną informację UOKiK na ten temat znajdziecie w tym artykule.