W Europie trwa kolejna akcja Truck&Bus, czyli tydzień zmasowanych kontroli samochodów ciężarowych. I jak pokazał wczorajszy przykład z województwa łódzkiego, w takim okresie kontroli czasu pracy można spodziewać się nawet ze strony policji.
Patrol z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymywał wczoraj ciężarówki na autostradzie A1. Trafiono przy tym na dwa zestawy z naczepami chłodniczymi, których kierowcy korzystali z cudzych kart do tachografu. Pierwszy z mężczyzn miał pracować dosłownie za dwóch, skracając odpoczynek dobowy o 9 godzin. Drugiemu zarzucono też dodatkowe wykroczenie, jakim był brak „zaświadczenia o działalności kierowcy”, czyli oficjalnego potwierdzenia urlopu, czy zwolnienia chorobowego.
A jak wyglądają procedury, gdy wykroczenia tego typu stwierdzi policja? Funkcjonariusze KMP Łódź sporządzili dokumentację, mającą na celu wystawienie kar administracyjnych na kwoty 3000 złotych. Dokumenty te zostaną przekazane Inspekcji Transportu Drogowego i to ona zajmie się dopięciem formalności. Za to bezpośrednio przez policję wystawione zostały mandaty dla kierowców.
Komunikat KMP Łódź:
11 maja 2021 roku około godziny 8:50 funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi patrolowali odcinek autostrady A1. Na wysokości MOP-u Wiśniowa Góra zatrzymali do kontroli ciężarową scanię. Okazało się, że w urządzeniu rejestrującym czas pracy kierowcy znajdowała się karta zupełnie innej osoby. 35-latek powiedział mundurowym, że do urządzenia włożył kartę swojego zmiennika z którym wracał z Holandii. Mężczyzna pokazał swoją kartę, z której wynikało, że kierujący skrócił dobowy czas odpoczynku o 9 godzin.
Kilka godzin później na MOP-ie Skoszewy policjanci zatrzymali do kontroli volvo z naczepą. Historia powtórzyła się. 26-latek, który odbywał podróż do Francji użył karty innego kierowcy. W tym przypadku kierowca tłumaczył się oszczędzaniem czasu pracy oraz tym, że po przekroczeniu granicy francuskiej zamierzał do urządzenia włożyć swoją kartę. Wyszło również na jaw, że 26-latek nie posiadał przy sobie zaświadczenia o działalności kierowcy.
Obaj kierujący zostali ukarani mandatami karnymi za używanie cudzej karty kierowcy. Policjanci zatrzymali również karty do tachografu, którymi kierujący posługiwali się w sposób nieuprawniony. Ponadto sporządzono dokumentację w celu wszczęcia postępowania administracyjnego przeciwko przedsiębiorcom, dla których kierujący wykonywali transport. Dokumentacja ta trafi do Inspekcji Transportu Drogowego. Przedsiębiorcom grozi kara grzywny w wysokości 3000 zł.
