Policyjne szkolenie dla autopilotów – komputery uczyły się reakcji na radiowozy

Policja z amerykańskiego stanu Teksas poinformowała o udziale w nietypowym przedsięwzięciu. Były to torowe szkolenia dla… „sztucznej inteligencji”, mające nauczyć oprogramowanie odpowiedniej reakcji na pojazdy uprzywilejowane.

Funkcjonariusze teksańskiej „drogówki” podjęli współpracę z firmą Bot Auto, jednym z coraz liczniejszych przedsiębiorstw, które opracowują w Stanach Zjednoczonych autopiloty dla ciężarówek. W tym celu cała grupa radiowozów została podstawiona na uniwersytecki tor testowy. Tam policyjne samochody wykonały różne sekwencje przejazdów przy zautomatyzowanych ciągnikach siodłowych Freightliner Cascadia, w taki sposób, by „sztuczna inteligencja” systemu Bot Auto nauczyła się udzielać im pierwszeństwa i zwalniać miejsce na drodze.

Sami policjanci skomentowali swój udział w akcji następującym stwierdzeniem: Czasy się zmieniają, ale nasze obowiązki nie. Tym samym zasugerowano, że jakiekolwiek realne myślenie o autopilotach wymaga uwzględnienia najważniejszych zasad bezpieczeństwa, między innymi w zakresie pierwszeństwa przejazdu dla samochodów uprzywilejowanych.

Cała sprawa jest tym bardziej poważna, że Freightlinery zmodyfikowane przez Bot Auto jak najbardziej pojawiają się już na publicznych drogach. W ramach testów, prowadzonych z użyciem kierowców awaryjnych, zaczęto obsługiwać nimi przewozy na stałej linii między Houston do San Antonio. To nieco ponad 300 kilometrów w jedną stronę, głównie po bardzo ruchliwej autostradzie międzystanowej I-10. Poza tym szybki rozwój ciężarowych autopilotów ma być jednym z kluczowych elementów polityki transportowej Donalda Trumpa. Zostało to wyraźnie zapisane w programie wyborczym, o czym pisałem w ubiegłym roku, w następującym artykule: Więcej diesli, przewozów drogowych i… autopilotów – transport w programie Trumpa

Autopilot marki Bot Auto na przykładowym filmie: