Policja zdalnie wyłączy silnik każdej ciężarówki? Ma być to odpowiedź na zamachy w Nicei oraz Berlinie

ciezarowka_zamach_nicea_francjaPowyżej: Renault używane w czasie zamachu w Nicei

Władze Wielkiej Brytanii pracują nad kontrowersyjnym systemem, który miałby zapobiec kolejnym zamachom terrorystycznym przy użyciu samochodów ciężarowych. Jak twierdzi „Daily Mail”, wszystko odbywa się pod nazwą „Project Restore” i nieco przypomina najdroższe systemy antykradzieżowe.

W ramach projektu policja miałaby otrzymać możliwość zdalnego wyłączenia silnika w każdym samochodzie ciężarowym, który podejrzanie się zachowuje. Po otrzymaniu zgłoszenia na temat danego pojazdu mundurowi mogliby go więc zatrzymać, aby zapobiec ewentualnemu zamachowi. Znacznie łatwiejsze byłoby też pojmanie ewentualnego zamachowca. Ma być to zaś odpowiedź na działania na przykład Państwa Islamskiego, które otwarcie zachwalało samochody ciężarowe jako świetną broń do zorganizowania zamachu.

Techniczne możliwości nie są tutaj podobno większym problemem. Już dzisiaj istnieją przecież systemy antykradzieżowe, które pozwalają zdalnie wyłącznik silnik w skradzionym samochodzie. Po odpowiednim dopasowaniu nowym systemem można by więc objąć naprawdę wszystkie pojazdy, od ciężarówek, po motorowery. Co więcej, „Daily Mail” twierdzi, że Unia Europejska już kilka lat temu pracowała nad takim systemem, przez długi czas utrzymując to w tajemnicy.

A co mi osobiście się w tym nie podoba? Kiedy do Europy nacierały dziesiątki tysięcy osób o nieznanym pochodzeniu oraz nieznanych zamiarach, wszyscy rozkładali ręce. Kiedy w Calais imigranci chodzili po autostradzie jak po własnym podwórku, policja za przeproszeniem „cackała” się z nimi jak ze zbuntowanymi przedszkolakami. Kiedy jednak w grę wchodzi indoktrynowanie swoich własnych obywateli, pomysłów na skuteczne działanie nie brakuje…

Tak dla przypomnienia:

Doskonale dokładny system geolokalizacji od 2019 roku będzie śledził ciężarówki, poprzez tachografy