Policja zajęła ciężarówki oraz konta Vlantany – chcą zdążyć przed zamknięciem firmy

Można było pomyśleć, że to już koniec doniesień z Vlantaną oraz Norwegią w roli głównej. Litewska firma zapowiedziała zamknięcie norweskiego oddziału, chcąc zrobić to już za tydzień, 1 marca. Niespodziewanie jednak pojawiły się kolejne, sensacyjne informacje…

Zaplanowana likwidacja okazała się bardzo złą wiadomością dla norweskiej policji. Jej funkcjonariusze prowadzili dochodzenie w sprawie systematycznego łamania praw w zakresie wynagrodzeń kierowców. Gdy natomiast firma zapowiedziała swoje zamknięcie, trzeba było działać tak szybko, jak to tylko możliwe.

Norwegowie natychmiast podjęli bardzo poważne kroki. Chcą zabezpieczyć się przed zamknięciem firmy, wydano decyzję o zajęciu jej majątku. Mowa tutaj o zablokowaniu kont bankowych, około 10 milionów koron (4 milion złotych) oraz części firmowego sprzętu. Wśród tego ostatniego znalazła się także grupa siedmiu ciężarówek.

Sprawa została oficjalnie potwierdzona przez policję, a konwój skonfiskowanych ciężarówek widziano już na trasie E6. Tymczasem sama Vlantana odpowiada postępowaniem na postępowanie. Firma postanowiła oskarżyć norweskie władze o niesprawiedliwe traktowanie i chcą przedstawić tę sprawę przed Trybunałem Sprawiedliwości Państw Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu.