Policja wirtualnie zatrzyma dowód rejestracyjny, jeśli wykryje poważne usterki lub nielegalny tuning

Już od 4 czerwca posiadanie przy sobie dowodu rejestracyjnego oraz potwierdzenia zawarcia polisy OC nie będzie obowiązkowe. Policja przeprowadzi bowiem kontrolę wirtualnie, sprawdzając pojazd w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Będzie to dotyczyło także samochodów firmowych i leasingowanych, w tym między innymi ciężarówek.

Oznacza to istotną zmianę także w zakresie dbania o stan techniczny lub wprowadzania nielegalnych modyfikacji. Dzisiaj nieokazanie dowodu rejestracyjnego w czasie kontroli może uchronić przed jego zatrzymaniem. Od 4 czerwca policja będzie natomiast zatrzymywała dowody rejestracyjne w sposób wirtualny.

Na czym to będzie polegało? Wykrywając istotne usterki lub nielegalne modyfikacje, policjant wpisze do Centralnej Ewidencji Pojazdów odpowiednią adnotację. Będzie ona równoznaczna z dzisiejszym zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Oznacza to więc, że będziemy musieli udać się na przegląd techniczny i udowodnić naprawienie usterek lub zdjęcie nielegalnych elementów tuning. Dopiero wtedy będzie można ubiegać się o usunięcie adnotacji z systemu.

Jeśli natomiast tego nie zrobimy, przy każdej kolejnej kontroli drogowej adnotacja wyświetli się w systemie. To natomiast będzie jednoznaczne z zakazem kontynuowania jazdy.