Uroczystości przekazania nowych radiowozów to zjawisko, które potrafi zwracać uwagę. Lokalne władze chętnie chwalą się nowymi pojazdami, a zdjęcia całych rzędów radiowozów po prostu robią wrażenie. W ostatnich dniach miało natomiast miejsce przekazanie, które było co najmniej nietypowe.
Na miejscu pojawiły się samochody w barwach z dwóch różnych krajów. Wspólnie przekazano trzy Mercedesy Vito Tourer dla polskiej straży granicznej oraz Land Rovery Discovery dla niemieckiej policji. We wszystkim uczestniczyli oficjele z Polski i Niemiec, a do tego doszła cała grupa polskich oraz niemieckich funkcjonariuszy.
Skąd ten pomysł, by Polacy i Niemcy wspólnie odbierali radiowozy? Jak się okazuje, samochody te zamówiono w ramach jednego projektu. Nazywa się on „Wsparcie Polsko-Niemieckich Placówek z Funduszu Bezpieczeństwa Wewnętrznego UE”. Jego budżet opiera się głównie na środkach unijnych, a założenie takie, by zacieśnić nadgraniczną współpracę.
Omawiane pojazdy będą eksploatowane w trzech wspólnych, polsko-niemieckich placówkach. Są one ulokowane w Świecku, w Ludwigsdorfie nieopodal Zgorzelca oraz w Pomellen nieopodal Szczecina. Polacy i Niemcy wspólnie wyjadą nimi na patrole, mogąc prowadzić między innymi wspólne kontrole samochodów ciężarowych.
