Ogromnego pecha miał kierowca ciężarówki, który wczoraj rano przejeżdżał przez Milówkę w województwie śląskim. Zbiornik paliwa jego MAN-a TGX został bowiem uszkodzony przez studzienkę kanalizacyjną, zupełnie unieruchamiając pojazd przy drodze.
Jak podał lokalny serwis „Zywiec112.com.pl”, pokrywa studzienki najprawdopodobniej wystrzeliła w górę po najechaniu na nią przez koło ciężarówki. Metalowa konstrukcja trafiła przy tym wprost w zbiornik paliwa, przez co olej napędowy rozlał się na jezdnię, a MAN zjechał tylko na pobliski plac i utknął tam na co najmniej kilka godzin.
Na miejscu pojawiła się policja oraz aż sześć zastępów straży pożarnej. Te ostatnie miały zabezpieczyć okolicę przed rozlanym paliwem, a także przepompować olej napędowy dalej znajdujący się w zbiorniku.
Do zdjęć przejdziecie klikając na poniższą miniaturkę:
Jak może wyglądać wybuch studzienki? Oto przykład: