Podrobione norweskie tablice rejestracyjne, za kierownicą Polak, a z tyłu 6 palet przemycanego piwa

przemyt_piwa_do_norwegii

Jak co dzień przeglądałem zagraniczne media transportowe w poszukiwaniu artykułów dotyczących Polaków, kiedy moim oczom ukazało się zdjęcie puszek z polskim piwem. Nie było wątpliwości – w tym norweskim tekście, opublikowanym przez „Transport Magasinet”, nie zabraknie polskich elementów.

Wszystko zaczyna się tutaj nietypowo, mianowicie od podrobionych tablic rejestracyjnych. 10 września norweska służba celna oraz policja zatrzymały do kontroli ciężarówkę teoretycznie norweską, natomiast w praktyce będącą wyposażoną po prostu w fałszywe „tablice”. Rzeczywistym miejscem zarejestrowania pojazdu mogła być Polska, wszak to właśnie Polak siedział tutaj za kierownicą. 39-letni mężczyzna wiózł w ładowni sześć palet nielegalnego towaru, właśnie piwa polskiej produkcji, który miał zapewne zostać w Norwegii sprzedany z wielkim zyskiem. Było to dokładnie 4536 litrów piwa na paletach, a także dodatkowe 138 litrów znalezione w samej kabinie, zaś wartość całości została wyliczona na 317 tys. koron, czyli jakieś 140 tys. złotych.

Kierowca ciężarówki odpowie teraz oczywiście za próbę przemytu.