Kierowcy ciężarówek często dokładają wszelkich starań, żeby ukryć część zapisów czasu pracy. ITD trafiło ostatnio jednak na kierowcę, który zapisy te we własnym zakresie dorabiał, zapewne chcąc uzupełnić brakującą dokumentację z minionych dni. O wszystkim opowiada poniższy fragment komunikatu WITD Olsztyn.
W dniu 27.10.2016 roku zespół kontrolny inspektorów transportu drogowego z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Olsztynie podczas przejazdu na punkt kontrolny natknął się na pojazd członowy przewoźnika zagranicznego, który wcześniej znajdował się poza drogą w rowie poza pasem drogowym.
Po dojechaniu do pojazdu inspektorzy z uwagi na brak w miejscu zdarzenia policji podjęli czynności kontrolne. […] Podczas pobierania dokumentów do kontroli inspektorzy zauważyli na desce rozdzielczej przyrządy geometryczne. Już pierwsza analiza okazanych wykresówek wzbudziła podejrzenia inspektorów.
Analiza szczegółowa zapisów czasu jazdy kierowcy i jego gwarantowanych odpoczynków wykazała, że kierowca samodzielnie dokonywał zapisów aktywności wykorzystując w tym celu linijkę i cyrkiel. Mając powyższe na uwadze inspektorzy po zabezpieczeniu pojazdu na parkingu dokończyli czynności kontrole stwierdzając nierejestrowanie za pomocą urządzenia rejestrującego na wykresówce wskazań w zakresie czasu jazdy i gwarantowanych odpoczynków.