Stare MAN-y raczej „nie klękają na robocie”, bo są na to po prostu zbyt wytrzymałe. Za to pod tym MAN-em klęknęła jezdnia, zapadając się na około 40 centymetrów.
We wtorkowy poranek MAN M90 przewoził ładunek 10 ton masy bitumicznej. Ciężarówka pokonywała akurat skrzyżowanie w katowickiej dzielnicy Ligota, gdy pod jej osią napędową zapadła się jezdnia. Tylne prawe koło wpadło w 40-centymetrową dziurę, podczas gdy przednia oś częściowo oderwała się od drogi.
Pojazd utknął w tej pozycji, a przed jego wydobyciem konieczny był przeładunek towaru. Utrudnienia trwały przez kilka godzin, a na miejsce wezwano policję oraz straż pożarną. Sam MAN prawdopodobnie został też został uszkodzony, a zdjęcia od straży miejskiej mogą wskazywać na wyciek paliwa.
Zdjęcia opublikowane przez Straż Miejską z Katowic: