Płyn AdBlue za kilka lat przestanie być potrzebny? Katalizatory same mają wytwarzać amoniak

adblue_diesel_wlew

Niemieckie media motoryzacyjne wieszczą kres kariery płynu AdBlue. W przygotowaniu jest bowiem nowa technologia oczyszczania spalin, mająca zastąpić układ SCR, stosowany w ciężarówkach już od ponad 10 lat.

Prace nad nowym typem katalizatorów prowadzą motoryzacyjni giganci. Mowa tutaj między innymi o firmach Ford, Deutz, czy też Jülich. Podobno już za trzy lata zobaczymy pierwsze gotowe egzemplarze i wcale nie będą one droższe, niż katalizatory z AdBlue, stosowane obecnie. Na czym ma zaś polegać magia nowych urządzeń?

Jak wiadomo, AdBlue to  roztwór mocznika, powstający z połączenia dwutlenku węgla oraz amoniaku. Reaguje on z gazami wylotowymi, ograniczając emisję śmiertelnie niebezpiecznych tlenków azotu. Tymczasem w nowym trypie katalizatorów amoniak będzie pozyskiwany z samych spalin. Dzięki temu kupowanie AdBlue i przewożenie go w zbiorniku przestanie być potrzebne.

Co więcej, katalizator ma być na tyle inteligentny, że będzie zarządzał swoim zapasem amoniaku. W czasie spokojnej jazdy zużycie amoniaku będzie niewielkie, pozwalając zebrać go na zapas. Kiedy natomiast silnik będzie pracował pod dużym obciążeniem, katalizator sięgnie po ten zapas, aby zneutralizować większe ilości tlenków azotu.