Płonęła przewrócona ciężarówka, kierowca próbował wrócić do kabiny – sytuację uratowali świadkowie

Przewrócona ciężarówka spłonęła w miniony poniedziałek na obwodnicy Lublina. Jej białoruski kierowca został przy tym poparzony, a także doznał innych urazów. Gdyby natomiast nie sprawna reakcja świadków, mógłby znaleźć się w jeszcze gorszym stanie.

Wszystko miało miejsce w rejonie Zemborzyc Tereszyńskich, na jezdni w kierunku Lublina. Ciężarowy DAF niespodziewanie zjechał na pas zieleni, przewrócił się i stanął w płomieniach. Ranny kierowca zdołał opuścić kabinę o własnych siłach, lecz ewidentnie był w ogromnym szoku. Do tego stopnia, że próbował ponownie wejść do kabiny.

Powstrzymali go świadkowie, w tym między innymi policjant z Lublina będący po służbie. Również oni wezwali na miejsce służby ratunkowe, a także zatrzymali ruch innych, nadjeżdżających pojazdów. Krótko później 60-letni Białorusin trafił w ręce pogotowia ratunkowego, a karetka przewiozła go do szpitala.