„Przecież eLki nie zatrzymają…” – musiał pomyśleć jeden z uczniów ośrodka szkolenia kierowców z Radomia, który odbywał jazdy na kategorię C będąc pod wpływem alkoholu. Jego mniemanie okazało się być jednak co najmniej błędne – policja zatrzymała jego eLkę, gdyż nie miała ona w pełni sprawnego oświetlenia. Przy okazji sprawdzono trzeźwość kursanta i alkomat wskazał 0,35 promila. W momencie zatrzymania dopiero zaczynał on co prawda jazdy, lecz przyjechał na nie własnym samochodem. Teraz 32-letni kursant odpowie za prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu, a ponadto policja zatrzymała jego prawo jazdy kategorii B.
źródło: radom.gazeta.pl