Nawet bez opuszczania parkingu i bez wyjeżdżania na drogę publiczną, kompletnie pijany kierowca zdołał staranować trzy ciężarówki jednocześnie. Swojego „wyczynu” dokonał w niedzielne popołudnie, na strzeżonym parkingu TruckStop pod Calais.
Mercedes-Benz Actros L na litewskich rejestracjach, prowadzony przez kierowcę z Ukrainy, poruszał się w szerokiej przestrzeni między parkingowymi rajkami a ogrodzeniem. Tak naprawdę wystarczyło tam jechać cały czas prosto, by nie uderzyć w żadną ciężarówkę i nie trafić w jakikolwiek inny obiekt. W pewnym momencie Actros odbił jednak gwałtownie na prawo, trafiając w lewy bok zaparkowanej naczepy chłodniczej i wpychając ją na dwa kolejne zestawy. Pierwszym z nich był Mercedes-Benz Actros z naczepą kurtynową, kolejnym Scania serii S z naczepą chłodniczą.
Actros wbity w chłodnię:
Chłodnia wbita w firankę:
Firanka zapchnięta na kolejną chłodnię:
Ten ostatni zestaw okazał się należeć do polskiej firmy Popławski Transport. Jego kierowca wykonał zdjęcia, pokazujące jak rozległych uszkodzeń doznało poszycie naczepy, pomimo faktu, że była ona już trzecim z uderzonych pojazdów. To wymownie świadczy o sile oraz prędkości, które towarzyszyły tej parkingowej kolizji.
Jak wynika z bezpośrednich relacji, przyczyną całego zdarzenia okazał się alkohol. Kierowca litewskiego zestawu był w tak silnym stanie upojenia, że po przybyciu na miejsce policji nie potrafił nawet dmuchnąć w alkomat. Dodatkowo mężczyzna nie rozumiał co się dzieje i nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji, pomimo siedzenia w kompletnie rozbitej kabinie, częściowo wbitej w naczepę.
Zestaw sprawcy, pierwsza z uderzonych chłodni oraz naczepa kurtynowa nie nadawały się do dalszej jazdy. Dlatego na miejsce wezwano pomoc drogową z ciężkim holownikiem na podwoziu Renault Kerax. Chłodnia podpięta do Scanii nie ucierpiała aż tak bardzo, ale mający zaledwie 9 miesięcy pojazd i tak będzie teraz wymagał naprawy poszycia oraz lakierowania. Pokazują to poniższe zdjęcia.
