Pijany kierowca nie mógł znaleźć swojej ciężarówki. Poprosił policję o pomoc, bo chciał ruszyć w trasę

42-letni kierowca był tak bardzo pijany, że nie mógł znaleźć swojej ciężarówki. Następnie, gdy w odnalezieniu pojazdu pomogła mu policja, mężczyzna wsiadł za kierownicę i próbował ruszyć w trasę. Problem jednak w tym, że miał w organizmie około 3 promili alkoholu…

Wszystko wydarzyło się pod koniec marca w Mszczonowie i zostało opisane w poniższym komunikacie lokalnej policji:

Pracownik ochrony do jednego z centrów logistycznych wezwał policjantów. Miał tam być 42-letni mężczyzna, który poszukiwał swojej ciężarówki. Interwencja niespodziewanie zakończyła się jego zatrzymaniem. Zapomniał, że jest nietrzeźwy. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.

Policjanci z mszczonowskiego komisariatu pojechali do jednej z baz transportowych. Miał tam być 42-letni mężczyzna, który poszukiwał swojej ciężarówki. Policjanci pomogli obcokrajowcowi, ustalili gdzie rzeczywiście jest jego pojazd i powieźli go do jego „zguby”.

Jako że mundurowi wyczuli od niego woń alkoholu, obiecał on policjantom, że pójdzie spać, odpocznie, a później wyruszy w trasę. Niespodziewanie jednak po pewnym czasie pracownik ochrony zaalarmował policjantów, że 42-latek wsiadł do samochodu i zaczął jechać.

Natychmiastowa reakcja mszczonowskich policjantów pozwoliła, na zatrzymanie niesfornego kierowcy. Jak się okazało 42-latek miał w organizmie 3 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Źródło zdjęcia i komunikatu: KPP w Żyrardowie