Pierwsza partia ciężarowych Hyundaiów płynie już do Niemiec – to 27 sztuk na wodór

Do Niemiec zmierza pierwsza partia ciężkich samochodów ciężarowych marki Hyundai. Siedem sztuk wyruszyło już z Korei Południowej, znajdując się na pokładzie statku, a plany na najbliższe miesiące przewidują kolejne 20 egzemplarzy. Wszystkie z nich trafią do niemieckiej firmy Hylane, która następnie zaoferuje je przewoźnikom, w ramach wynajmu długoterminowego.

Powyższe zamówienie jest szczególne nie tylko z uwagi na koreańskie pochodzenie pojazdów. Chodzi też o fakt, że wszystkie Hyundaie będą miały zasilanie wodorowe. Konkretnie mowa tutaj o modelu Xcient Fuel Cell, którego koła napędzane są silnikiem elektrycznym, ale prąd dla tego silnika wytwarzany jest z wodoru. Odbywa się to w specjalnych ogniwach paliwowych, a sam wodór przewożony będzie w siedmiu zbiornikach, zapewniając około 400 kilometrów zasięgu. Miejscem montażu tych zbiorników jest „wieża” za tylną kabiną, choć na czas transportu morskiego – jak widać na zdjęciach – tymczasowo ją zdemontowano.

Egzemplarze dla niemieckich klientów

Firma Hylane podkreśla, że będą to pierwsze seryjne ciężarówki wodorowe, jakie trafią do pracy w Niemczech. Można się ich spodziewać nawet w 40-tonowych zestawach, jako że Hyundai przewiduje tutaj możliwość podpinania przyczep. Ponadto Hyundai Xcient Fuel Cell wyposażony jest w niewielką kabinę sypialną, z łóżkiem składanym na czas jazdy, a jego obsługa w dużej mierze przypomina pojazdy spalinowe. O wszystkim tym mogliście przeczytać już na przykładach ze Szwajcarii, wszak tam omawiane pojazdy są dostępne już od kilku lat. Oto przykład takiego artykułu: Tak wygląda miejsce pracy w ciężarowym Hyundaiu Xcient Fuel Cell ze Szwajcarii

Na koniec dodam, że Hylane zamierza wypożyczać swoje ciężarówki na zasadzie długoterminowej, ale ze stałą opłatą za każdy kilometr przebiegu. W ten sposób chce się pokonać problem, jakim są wyjątkowo wysokie ceny zakupu wodorowych pojazdów. Firma mówi też o nawiązaniu stałej współpracy z Hyundaiem, otwierającej drogę do kolejnych zamówień. Jeśli więc pierwsze 27 sztuk sprawdzi się w praktyce, a przewoźnicy będą zdecydowani na więcej, Hylane ma sprowadzić z Korei Południowej kolejne egzemplarze.

Jeden z zestawów pracujących w Szwajcarii: