Piękne Volvo FH16 jako fabrycznie nowy klasyk – duński styl i duńska konfiguracja

Volvo FH16 z duńskiej firmy HH Jørgensen mogłoby wystąpić w podręczniku duńskiego stylu modyfikowania ciężarówek. Samochód ten dopiero rozpoczyna drogową karierę, z salonu wyjechał pod koniec lipca. A mimo to już można go określić transportową klasyką.

Wybierając konfigurację, firma zdecydowała się na najmocniejszy napęd, z 750-konnym silnikiem. Volvo otrzymało trzyosiowy układ 6×2, natomiast za nim będzie jeździła czteroosiowa przyczepa. W duńskich warunkach prawnych pozwoli to na 56 ton legalnego DMC. Cała ciężarówka ma też typowe dla tego kraju zabudowy, będące połączeniem wywrotek oraz skrzyń z wysokimi burtami. Nadwozia tego typu masowo obsługują duńskich rolników, będąc wykorzystywanym przy transporcie plonów.

Wyposażenie? Tutaj znajdziemy między innymi całkowicie pneumatyczne zawieszenie, ksenonowe oświetlenie, aluminiowe felgi, aktywny układ kierownicy, czy kamerę cofania na przyczepie, przekazującą obraz do dodatkowego wyświetlacza na dole deski rozdzielczej. Podwyższenie dachu wybrano w średnim wariancie Globetrotter, a całe wnętrze zostało obszyte beżową oraz brązową skórą.

Z listy fabrycznych opcji klient wybrał też pilota zdalnego sterowania. Urządzenie pod nazwą Work Remote pozwala sterować poszczególnymi funkcjami ciężarówki, a także obsługiwać zabudowę. Zdalnie uruchomimy między innymi mechanizm wywrotu, czy zasłonimy zabudowy przy użyciu automatycznie rozwijanych, górnych plandek.

A do tego mamy piękny lakier oraz zestaw klasycznego, dodatkowego oświetlenia. Tutaj jednak nie będę się rozpisywał, bo wygląd samochodu mówi sam za siebie.