W piątek po południu na niemieckiej autostradzie A2 doszło do groźnego wypadku. 22-letni Niemiec kierujący pusty zestawem do transportu ponadnormatywnego nie zareagował na korek tworzący się przed remontowanym odcinkiem. Najechał on tym samym na tył naczepy samowyładowczej ciągniętej przez Renault Magnum, z 37-letnim Polakiem za kierownicą.
Kiedy na miejsce przybyli strażacy, okazało się, że 22-latka trzeba wyciąć z wraku, z uwagi na poważne uszkodzenia kabiny. Stwierdzono też, że kierowca doznał bardzo rozległych obrażeń i natychmiast przetransportowano go do szpitala. Tam jednak okazało się, że młody człowiek nie jest w stanie krytycznym i jego życiu nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo. Czemu natomiast może on zawdzięczać swoje „szczęście w nieszczęściu”, to na pewno fakt jazdy z pustą platformą, pozwalającą na znaczne przemieszczenie się kabiny.
Nieznacznie ranny został także polski kierowca, którego ciężarówka została zepchnięta na kolejny zestaw. Jeśli natomiast chodzi o samo miejsce zdarzenia, czyli autostradę A2 nieopodal Magdeburga, to ruch został tam zupełnie wstrzymany. Oczyszczanie trasy trwało aż do wieczora, a kierowcy musieli korzystać z objazdów. W połączeniu z wakacyjnymi zakazami ruchu, skutecznie utrudniło to piątkowe powroty do domów.
Zdjęcia opublikowała lokalna policja.