Po trzech latach przerwy, amerykański Peterbilt przywraca do sprzedaży wersję o nazwie „Pride & Class”. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie rok 2020 widoczny już na naszych kalendarzach.
„Pride & Class”, czyli „Duma i Klasa” to wersja tak klasyczna, jak tylko można to sobie wyobrazić. Przede wszystkim, otrzymamy ją tylko w modelu 389, który pod względem sylwetki niewiele odbiega od modeli z lat 60-tych. Co natomiast dodatkowo wyróżnia „Pride & Class”, to chromowane dodatki występujące w nieskończonej ilości.
Zamysł był przy tym taki, by pokryć chromem całą dolną partię pojazdu. Od zderzaka, poprzez przednie i tylne błotniki, aż po zbiorniki paliwa, pokrywy na akumulatory oraz stopnie. W ramach tej specjalnej wersji otrzymamy też inną atrapę chłodnicy, zwieńczoną ozdobną statuetką nad emblematem.
Równie dużo chromu znajdziemy we wnętrzu. Każdy egzemplarz ma tam 17 wskaźników, a w wersji „Pride & Class” każdy z nich otrzymał chromowaną obwódkę. Do tego doszło imitacja czarnego drewna, fotele z czarnej skóry oraz zestaw czarnych dywaników. A zwieńczeniem wszystkiego jest kierownica, z czterema chromowanymi ramionami.
Po raz ostatni Peterbilta 389 „Pride & Class” można było kupić w 2017 roku. Teraz jednak zostaje on przywrócony do sprzedaży, z uwagi na liczne zapytania klientów. Choć więc z naszego punktu widzenia wydaje się to ciężarówka dosyć abstrakcyjna, w Ameryce najwyraźniej nie brakuje na nią chętnych.
